Wśród mieszkańców pięknych raf koralowych, znajdujących się u wybrzeży Filipin, Japonii i Nowej Gwinei, można znaleźć maleńkie koniki morskie z rodzaju Hippocampus bargibanti. Stworzonka te żyją wyłącznie na gorgoniach, koralowcach przypominających wielkie wachlarze. Przez wiele lat gatunek ten pozostawał nieznany. To dzięki opanowanej do perfekcji sztuce kamuflażu. Maleńkie koniki zostały odkryte przez przypadek wtedy, gdy biolodzy morscy przynieśli do laboratorium fragmenty koralowca. Dopiero na nim zauważono maleńkie rybki. Koniki Hippocampus bargibanti mierzą niecałe 2 centymetry. Ich ciała pokryte są wypustkami i naroślami. To dzięki nim do złudzenia upodabniają się do zamieszkiwanego koralu, także kolorem! To właśnie kolor stał się tematem długich naukowych debat. Nikt nie wiedział, czy koniki mogą zmieniać barwę w celu kamuflażu. Odkryto purpurowe i pomarańczowe rybki. Koniki całe życie spędzają na jednej gorgoni, przez co badacze nie mieli pewności czy wybierają koralowiec ze względu na jego kolor odpowiadający ich umaszczeniu, a może potrafią dopasować się barwą. Naukowcy postanowili przeprowadzić eksperyment na młodych konikach. Niestety z nieznanych przyczyn H. bargibanti w warunkach laboratoryjnych umierały zanim doszło do rozrodu. Po trzech latach mozolnych analiz i prób badacze z California Academy of Sciences sprowadzili do specjalnego akwarium kilka koników. Tym razem warunki okazały się sprzyjające i jedna z pomarańczowych par zajęła się prokreacją. Już po dwóch tygodniach pojawił się narybek! Malutkie koniki miały jednolitą brązową barwę i szybko zostały przeniesione do oddzielnego zbiornika, w którym znajdowała się purpurowa gorgonia. Łatwo się domyśleć, że narybek pomarańczowych koników przy zetknięciu z koralowcem zmienił barwę na purpurową, a na ich ciałach pojawiły się charakterystyczne wypustki umożliwiające kamuflaż. W taki właśnie sposób tajemnica kolorowych rybek została rozwiązana!
Źródło: wyborcza.pl
Źródło: wyborcza.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz