Poza intensywnie rozwijającym się przemysłem transportowym istotnym
zagrożeniem dla bałtyckiego ekosystemu są nieodpowiednie praktyki rybackie.
Zalicza się do nich pozostawianie lub gubienie narzędzi połowowych w morzu.
Niestety porzucone sieci w dalszym ciągu są zdolne do połowu a ich
efektywność utrzymuje się w granicach od 6 do 20%. Często organizmy rozkładające
się w zalegających na dnie sieciach mają negatywny wpływ na równowagę
ekologiczną Bałtyku. Zgodnie z badaniami prowadzonymi na zlecenie WWF, co roku
w Bałtyku na skutek takich zdarzeń jak sztormy, kolizje czy zaczepy rybacy
tracą od 5500 do 10000 sieci stawnych (każda sieć waży około 9,5 kg). Nie
należy zapomnieć o sieciach znajdujących się na wrakach statków. Zgodnie z
oszacowaniami tylko w polskiej strefie Morza Bałtyckiego może zalegać 810 ton
tzw. sieci widm. Aby polepszyć stan naszego jedynego akwenu WWF realizuje
szereg działań w morzu oraz kampanię informacyjną skierowaną do rybaków,
marynarzy, armatorów oraz turystów.
Źródło: WWF
Źródło: WWF
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz